środa, 30 marca 2022

Nasi Goście

"Nigdy nie jest tak, żeby człowiek, czyniąc dobrze drugiemu, tylko sam był dobroczyńcą. Jest równocześnie obdarowywany, obdarowany tym, co ten drugi przyjmuje z miłością".
Jan Paweł II


W obliczu ostatnich smutnych wydarzeń, rozgrywających się na scenie politycznej, gospodarczej, a przede wszystkim naszej ludzkiej, tuż nieopodal za granicami naszego państwa, te słowa Świętego Jana Pawła II nabierają na nowo znaczenia. Wojna na Ukrainie, ogrom ludzkiego cierpienia, niewytłumaczalne w żaden sposób tragiczne sytuacje, które zmuszają ludzi do opuszczania własnych domów i szukania schronienia poza granicami własnego kraju. Ukraińskie matki i dzieci przybywają między innymi do Polski, gdzie mogą liczyć na wsparcie i pomoc ludzi o dobrych sercach.
My również wraz ze Szkolnym Klubem Wolontariatu nie pozostaliśmy bierni. W szkole została zorganizowana zbiórka najpotrzebniejszych rzeczy, w tym artykułów przemysłowych, higienicznych, spożywczych, kocy, ubrań i innych materiałów, które zaspokajałyby te najpilniejsze pierwsze potrzeby, po przekroczeniu granicy. Wolontariusze wraz z Samorządem Uczniowskim oraz opiekunami obu organizacji, udali się do Krościenka, gdzie zebrane dary zostały dostarczone do jednego z magazynów Urzędu Miasta Ustrzyki Dolne, w którym przechowywane są rzeczy dla uchodźców. Na miejscu wraz z młodzieżą pomogliśmy uporządkować cały magazyn. W kolejnych dniach do naszej szkoły zaczęli uczęszczać koleżanki i koledzy z Ukrainy. Dzięki zaangażowaniu Dyrektora GOKU w Lutowiskach, zakupiliśmy wyprawki szkolne w postaci zeszytów, artykułów piśmienniczych, farb, klejów, piórników, i.t.p. Również od ubiegłego tygodnia chętni nauczyciele, nauczają woluntarystycznie języka polskiego osoby dorosłe narodowości ukraińskiej, które przebywają na terenie naszej gminy. Działamy wspólnie, po to, aby Nasi Goście poczuli się u nas bezpieczni. Nie jest to powód do chwalenia się, ale raczej moment w historii, kiedy możemy naszym uczniom pokazać w sposób namacalny, co to znaczy być Dobrym Człowiekiem. A oni sami również doskonale zdają egzamin z humanitaryzmu. Widzimy jacy potrafią być empatyczni, wrażliwi, jak otaczają troską nowych uczniów, starają się włączać ich we wspólne koleżeńskie życie, gdzie pomimo bariery językowej, mogą przecież wspólnie się pobawić lub pograć w piłkę. To powód do dumy dla rodziców a także dla nas wychowawców i nauczycieli. Wszyscy mamy swój udział w wielkiej lekcji człowieczeństwa. Uczymy się od siebie nawzajem. Dajemy i otrzymujemy. Bo to przecież takie Normalne…takie Ludzkie…

Joanna Pełdiak












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz