PROTEST ZWIĄZKOWCÓW ZNP 18 KWIETNIA 2015 R.
Dnia 18 kwietnia w Warszawie odbyła się
manifestacja nauczycieli. Wśród protestujących byli także przedstawiciele
Związku Nauczycielstwa Polskiego Oddziału z Ustrzyk Dolnych. Przed kancelarią
premiera zebrali się przedstawiciele różnych branż m.in. transportu, górnictwa,
energetyki, przemysłu chemicznego, budownictwa, przemysłu spożywczego,
rolnictwa i edukacji (ok. 50 – 60 tyś. osób), żądali oni spełnienia 12
postulatów.
Nauczyciele stanowili w sobotę
najliczniejszą grupę protestujących (według danych Związku Nauczycielstwa
Polskiego było ich od 22 do 30 tyś. zgromadzonych). Zanim związkowcy rozpoczęli
protest wraz z innymi członkami OPZZ, złożyli wizytę przed gmachem Ministerstwa
Edukacji, gdzie szef ZNP Sławomir Broniarz, wraz z delegacją wręczył Pani
minister Joannie Kluzik – Rostkowskiej petycje z żądaniami oraz biały balon z
napisem „Joanna robi nas w balona”. Pedagodzy żądali m.in. podwyżek płac od
stycznia 2016 r. (gdyż jak przypomnieli rok 2015 jest trzecim z rzędu, w którym nauczyciele nie dostali
podwyżek, po raz ostatni płace zasadnicze nauczycieli wzrosły we wrześniu 2012
r.), rozpoczęcia
prac nad ustawą o systemie oświaty, zahamowania likwidacji szkół i przedszkoli,
zmniejszenia liczebności uczniów w klasach, zaprzestania dyskredytacji zawodu
nauczyciela przez minister edukacji. Przed budynkiem MEN była ustawiona mobilna
platforma, gdzie przedstawiciele ZNP z różnych rejonów Polski wygłaszali swoje
zastrzeżenia co do pracy ministerstwa i sytuacji polskiej edukacji. Pani
minister Joanna Kluzik – Rostkowska wyszła do protestujących ze słowami:
– Jesteście
tu by walczyć o swoje prawa pracownicze, rozumiem to i szanuję, wbrew temu, co
chcą niektórzy myśleć szanuję wasza pracę i dziękuję wam za nią – tymi słowami
szefowa MEN powitała manifestujących.
Po czym
jednak poinformowała, że nie ma środków na podwyżki dla nauczycieli w 2016 roku,
a czas na spokojną rozmowę o polskiej edukacji będzie po wyborach.
Marsz nauczycieli przeszedł pod Ministerstwo
Edukacji Narodowej. Wszyscy zebraliśmy się o 10:00 na warszawskim Torwarze, a o
11:00 wyruszyliśmy z ronda im. Stanisława Sedlaczka, pomimo niesprzyjającej
aury w kierunku MEN. Przedstawiciele regionu podkarpackiego wyjechali w nocy o
23.45, podobnie jak z innych odległych regionów (śląskie, pomorskie itp.), a
nasza podróż trwała całą noc. Ubrani byliśmy w koszulki z logo ZNP, nieśliśmy
balony z napisem „Joanna robi nas w balona”, flagi związkowe oraz transparenty
i plakaty z hasłami: „Lubię uczyć”, „Edukacja to nie tania sensacja”, „Żądamy
poszanowania zawodu nauczyciela”, „W państwie, gdzie nauczyciela źle się gości,
ziemię pokryją ciemności”, „Dość oszczędzania na oświacie”, „Czas na strajk
generalny” czy „Minister do wymiany”. Całość uzupełniały nasze głośnie dźwięki gwizdków,
trąbek, klaksonów, bębnów, syren i dzwonków. Wszyscy uczestnicy manifestacji
mieli naklejki z napisem „Razem dla edukacji”. Liczymy na
poprawę polskiej edukacji.
Edyta Pereślucha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz