Przedostatnią
niedzielę wakacji, 45 dzieci i młodzieży z Zespołu Szkół w Lutowiskach wraz z
opiekunami, rodzicami i nauczycielami spędziła
na przemyskim rynku, gdzie odbywał się Ogólnopolski Finał Akcji
„Tornister pełen Uśmiechów”. Nadrzędnym celem całego przedsięwzięcia jest pomoc
potrzebującym dzieciom i młodzieży z całej Polski w skompletowaniu szkolnej
wyprawki, na którą składają się m.in.,: zeszyty, blok, długopisy, flamastry,
przybory szkolne i plecak. Już po raz trzeci finał akcji odbywał się w
Przemyślu, a jego zwieńczeniem były liczne atrakcje, przygotowane przez
organizatorów, specjalnie dla dzieci. Uczestnicy mogli posłuchać muzyki, w
wykonaniu znanych zespołów, popróbować chodzenia na szczudłach, zmierzyć się w
szrankach z prawdziwymi rycerzami, czy też ulecieć w świat fantazji podczas
obserwacji robienia olbrzymich baniek mydlanych. Największą popularnością wśród dzieci naszej szkoły cieszyło się
malowanie twarzy. W trakcie imprezy buzie dzieciaków nabierały coraz bardziej
oryginalnych barw. W przerwach pomiędzy atrakcjami, dzieci korzystały z
posiłków sponsorowanych przez Caritas: pieczona kiełbasa, drożdżówka, jabłko i
wata cukrowa. Zanim oddaliśmy się uciechom dla ciała, uczestniczyliśmy wspólnie
we mszy świętej, pod przewodnictwem Księdza Arcybiskupa Józefa Michalika. Duszpasterz
podczas głoszonej homilii, wspomniał osobę Świętego Wincentego, patrona miasta
Przemyśla, którego święto obchodzono tego dnia, jako wzór do naśladowania dla ludzi młodych.
Święty Wincenty za czasów swojej posługi niósł pomoc głodującym, ofiarom wojny
oraz wszystkim potrzebującym. Obecnie jest czczony przez kościół katolicki,
jako orędownik wszelkich dzieł miłosierdzia i stowarzyszeń o takim charakterze.
Słowa Duchownego: „Ten, kto okazuje miłosierdzie
doznaje łaski Bożej”, były rekompensatą za trud włożony przez organizatorów,
wolontariuszy, organizacje i inne służby w powodzenie niedzielnej imprezy. „W
każdym tornistrze jest kawałek miłości i serca drugiego człowieka, a więc
kawałek Jezusa”, kontynuował celebrant. W bardzo obrazowym kazaniu Arcybiskup
przekonywał dzieci i młodzież, że dobrymi czynami możemy „wycierać złe uczynki,
jak gumką…”. Dlatego niezwykle istotną cechą każdego chrześcijanina powinna być
umiejętność nie tylko przyjmowania daru od drugiego człowieka, ale również
dziękowania, za podejmowany przez ludzi trud czynienia dobra. Świadkami jego
ogromu, byliśmy podczas uroczystego wręczania plecaków na przemyskim rynku.
Będąc w samym centrum wydarzeń, mogliśmy się przekonać, że „Tornister pełen
uśmiechów” jest nie tylko medialnym wydarzeniem, ale przede wszystkim obrazem
Miłosierdzia dla tych, którzy potrafią je dostrzec i przyjąć. Jego zasięg jest
o wiele większy, doświadczamy go na co dzień w swoich środowiskach pracy,
nauki, wypoczynku. Czy potrafimy je dostrzec, zareagować i pozwolić mu płynąć…?
Pogoda
tego dnia nie była dla uczestników festynu łaskawa, deszcz przeplatał się z
przebłyskami słońca, jednak nawet dosyć niska temperatura nie ostudziła zapału
dzieciaków. Mimo zmęczenia, wracały z uśmiechem na twarzy, cel naszej Wyprawy
został osiągnięty. Mogliśmy go zrealizować, dzięki wsparciu rodziców,
nauczycieli, opiekunów i szkolnych wolontariuszy. Wszystkim zaangażowanym
osobom bardzo dziękujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz